Wczoraj pogoda niestety w Bieszczadach nie rozpieszczała, na zmianę padało, lało i grzmiało. Pogoda idealna do spędzenia całego dnia w łóżku oglądając telewizję. Z racji tego, że przyszła paczka z zamówionymi przeze mnie koralikami i sznurkami do sutaszu, połączyłam przyjemne z pożytecznym. W taki oto sposób powstało 120 par kolczyków. Część pokaże Wam na zdjęciach dzisiaj. Niestety kolczyki z sutaszu muszą troszeczkę poczekać bo nie wiem jeszcze od której strony się do nich zabrać.
Śliczne te kolczyki :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa! Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWidzę,że nadajemy na tych samych falach, ja dzisiaj miałam kolczykowy dzień. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń