wtorek, 20 grudnia 2011

Mieć znów 20 lat...

Witajcie, dzisiaj mam jakiś "niedzień" i doszłam do wniosku, że chyba się już starzeję :). Tak marzyłam o śniegu, a jak już spadł i zrobiło się mroźno i zimowo, to nawet mi się wychodzić z domu nie chce. Mam nadzieję, że nie przyplątało się do mnie jakieś choróbsko  Na prośbę mojej mamy, prowadziłam dzisiaj zajęcia z decoupage'u dla jej uczniów, bo chcą ozdobione przedmioty sobie sprzedać i zarobić na wycieczkę szkolną bo nie każdego stać... Nie przypuszczałam, że ich to tak wciągnie i że chłopcy będą to wykonywać z większym zainteresowaniem i dbałością o każdy szczegół niż dziewczyny. Jutro ze swoimi "dziełami" ruszają w miasto na zbiórkę, mam nadzieję że im dobrze pójdzie bo się napracowali. Na koniec zabraliśmy się za stroiki świąteczne, które przygotowali dla swoich mam na Święta. W ich wykonaniu było  to istne szaleństwo, dawno nie widziałam aby ktoś z takim zapałem "zdobywał" gałęzie z drzew :D... Po Świętach poprosili mnie czy nie mogłabym im zrobić KURSU ROBIENIA BIŻUTERII, bo wie Pani dla swoich dziewczyn byśmy coś zrobili, ucieszyłyby się. Odzyskałam wiarę w dzisiejszą "młodzież" :).
Ale jest coś czego im zazdroszczę, że dorosłe życie jeszcze przed nimi. I nachodzi mnie kolejny raz ta sama refleksja jakby wyglądało moje życie gdybym dokonała innych wyborów, gdybym poznała innych ludzi, czy żałuję jakichś decyzji...Ale teraz można tylko gdybać... Też tak macie?

A to kilka prac ( przepraszam za jakość zdjęć!)







1 komentarz: